Ptaki zostały uwiecznione z „lotu ptaka” – rodzina łabędzi niemych na Juchaczu zupełnie ignorowała obecność drona w ich otoczeniu. Spokojnie żerowały w sierpniowe popołudnie. Słońce było jeszcze wysoko i teoretycznie warunki nie sprzyjały fotografowaniu. Jednak przy odpowiednich - manualnych ustawieniach aparatu, udało się uzyskać ciekawy efekt: ptaki pływały nie na błękitnej lecz czarnej tafli wody.
Zdjęcie wykonałem dronem w październikowy poranek. Mgły wyjątkowo nisko zawieszone wypełniły luki w jesiennym lesie tworząc niecodzienną scenerię.
Tego lata rodzinę jenotów obserwowałem na Pojezierzu Krajeńskim przez kilka miesięcy. Generalnie to zwierzęta, które prowadzą nocny tryb życia. Jednak jeden z osobników często wychodził na żer dość wcześnie – spacerował po okolicy już za dnia. Na początku zwierzętom robiłem zdjęcia teleobiektywem, ale jak już dokładnie poznałem ich ścieżki i zwyczaje, to spróbowałem wykorzystać obiektyw szerokokątny. Na korpusie APS-C zamontowałem obiektyw o ogniskowej 16 mm i rozstawiłem przy drzewie w buczynie, gdzie często spotykałem jednego z małych leśnych mieszkańców. Żeby zwiększyć szanse na zrobienie zdjęcia, przed obiektywem (w liściach) rozlałem trochę oleju rybnego, który miał zwabić jenota. Sprzęt rozstawiłem na małym statywie i dokładnie zamaskowałem. Migawkę wyzwalałem za pomocą bezprzewodowych wyzwalaczy z odległości około 30 metrów – ze specjalnie przygotowanej czatowni. Ustawianie ostrości pracowało w trybie ciągłym, a cicha (elektroniczna) migawka pracowała w trybie seryjnym. Wykonywanie kolejnych ujęć odbywało się absolutnie bezszelestnie. Dzięki temu dało mi się wybrać idealnie ostre zdjęcie. - This summer, I watched the raccoon dog family for several months. They are generally nocturnal animals. However, one of the individuals often came out for feeding quite early - he was walking around the area during the day. At the beginning, I took telephoto photos of the animals. After I got to know their paths and habits, I tried to use a wide-angle lens. I placed the equipment on a small tripod and masked it thoroughly. I triggered the shutter using wireless triggers from a distance of about 30 meters - from a specially prepared lookout room. Focusing worked in continuous mode, and the silent (electronic) shutter worked in continuous mode. Taking subsequent shots was absolutely silent. Thanks to this, I was able to choose a perfectly sharp photo.